Autor |
Wiadomość |
Michał VFR |
Wysłany: Wto 17:51, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
fadnie |
|
|
ostry |
Wysłany: Wto 17:47, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
Pięknie Zryw łopocze a gęba niczego sobie - troszkę blada |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 14:28, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
http://www.rtvg.pl/?id=tv&mv=58011
filmowa relacja telewizji Gorlice ze zlotu ze Zdyni:)
heheh nawet sie zalapalem moja wredna morda |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 22:33, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
no to pięknie, z przygodami było :)
ja w ten weekend do Koła lecę bluesa posluchac, piwka sie napic, powalczyc w konkursie na glosne wydechy :) ale to 200 km tylko wiec wstyd sie chwalic ;) |
|
|
Javol |
Wysłany: Pon 18:46, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
Druga grupa, wyjazd ostatecznie o 17 w piątek, 6 godzin jazdy, 23 na miejscu, rozbijanie namiotów, i impreza. Kapele w piątek spoko. Granie z dużym wykopem. Spanie od 3 w nocy.
Pobudka i wyjazd o 9 na Słowację. Kierunek Węgry, przez Koszyce. Drogi do dupy autostrada strasznie zaniedbana. Nie przyjmują już złotówek jak w zeszłym roku, tylko ojro i orjo. Ostatecznie kartą. Przez pierwsze 30 km 4 patrole policji, po drodze w stronę Węgier coraz mniej. Dotarliśmy koło 14 do Gonc obok granicy, straszna dziura, dużo opuszczonych budynków, zaczeliśmy szukać knajpy, pomogli nam węgierscy motocykliści na róznej maści harleyach boberach, nawet MZ. Znaleźliśmy polecaną przez nich restaurację ale nie można było płacić kartą!, więc na głodnego powrót przez Słowację, po drodze żadnej! knajpy, tylko kominy, opuszczone budynki, krzaki i chwasty. Nie było nawet gdzie stanąć w cieniu. Ostatecznie dotarliśmy z powrotem do Zdyni, i tu już zabawa do późna. Wieczorem tradycyjnie deszcz, jak i w niedziele rano, i przez pierwsze 150-200km powrót w deszczu., Przejeżdzlaiśmy po zalanych terenach, jakaś powódź, przystanek na placka po węgiersku (dobrze że chociaż w Polsce), obok Sandomierza (20 km w drodze na Tarnów - polecam), i na 18-19 w domu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 12:51, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
I jak po Zdyni?? Będzie siakaś relacja?? |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 11:47, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
Wszystkiego miec nie mozna, jak się jest Pięknym to nie można chciec tez byc szczesliwym :) |
|
|
Javol |
Wysłany: Czw 16:55, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
biedactwo |
|
|
PiteRR |
Wysłany: Czw 14:39, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
duzy_brat napisał: |
Oszyffiscie ze tak, a zdublowanie konta doradzil mi (i tu donoszę, chociaz sie brzydzę) Czacha |
no tak myślałem
hasło do starego konta sobie zmień, ustawiłem "test"
daj znać jak ogarniesz to wykasuję to nowe
Tylko Czacha i Czacha a wystarczyło się do moda uśmiechnąć
taki się czuję nie potrzebny |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 14:31, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
Javol napisał: |
mam prośbę by każdy kto ma wziął namiot. |
jakby brakło to ja moge swój pozyczyc, mam trójkę |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 14:29, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
Oszyffiscie ze tak, a zdublowanie konta doradzil mi (i tu donoszę, chociaz sie brzydzę) Czacha |
|
|
PiteRR |
Wysłany: Czw 14:27, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
duzy_brat napisał: |
Chętnie bym się z Wami "motornął" ale jak się okazuje wyjazd do Zdyni mam z dyni... |
Co to za dublowanie kont Duży..?
Hasła się zapomniało czy cuś |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 14:02, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
rente mam ale sprobuje motorem 9-rano cos podobnego do namiotu wezme |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 12:18, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
Chętnie bym się z Wami "motornął" ale jak się okazuje wyjazd do Zdyni mam z dyni... |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 1:13, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
ha ha ha ... |
|
|