Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:05, 30 Kwi 2009 Temat postu: 1-3 maj 09 Party Koszęcin Road Runners |
|
|
w związku z majówką
01-03.05.2009 V Zlot ogólny "Road Runners Party Koszęcin 2009"
ośrodek GOSIR w Koszęcinie k. Częstochowy
Organizator: Road Runners MC Chapter Zabrze
tel.: 0-601 300 451
[link widoczny dla zalogowanych]
kochani wybieram się
razem z Grzechem - don Padre
oraz Grzybem - don Grzybem
planowany wyjazd przed południem od Grześka lub spod Klubhouzu (do ustalenia)
może ktoś jeszcze ?.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PiteRR
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:05, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się bym chętnie poleciał (samochodem oczywiście) z tym, że
wracałbym w sobotę, kole południa.
Ze względów finansowych sam nie pojadę więc jeśli ktoś chce się
dołączyć to dzisiaj na zebraniu może mnie zahaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:57, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiec tak
wylecielismy we 4 (DonPadre, Grzybnia, Tomi, Czacha)
kole poludnia spod Klubhousu
Niedźwiedz nie dał rady - nie miał hamulców wiec dłubał przy motórze i powiedział że dojedzie.... ano obaczymy
Droga bajka... pogoda supa, mały ruch wiec można było ciąć (tniemy kolumna 150 km/h - a tu nagle Tomi schyla sie i WYPRZEDZA :).... kufa musialem 180 nadganiac bo na koncu jechalem )
Po drodze oczywiscie Polichno i obiadek - chlopaki zamowili po kotlecie, ja wiedzac co tam sie swieci tylko zupke hehehe zjadlem zupe i jeszcze po nich bo nie zdzierzyli
Jako ze bylo wczesnie zawitalismy na Częstochowe, oczywiście NieBądźRaptus wepchnal nas bez przepustki - i wjechalismy prawie do kościoła ! a i jeszcze Ksiundza pogonił żeby odszedł od stołu i nam motóry wyświęcał - wiocha pełną gębą jak zawsze bo i luda sporo było
Potem juz luzik - za godzinke bylismy na zlocie
Rozbilismy namiot i poszlismy w tango :), pełna kulturwa, piątki poprzybijane posiedzielismy pogadalismy posmialismy sie nietego - generalnie wstyda nie bylo
a tu o godz. 21 NIEDZWIEDZ ! nadjechał :) ze zbitym lusterkiem wqurwiony ale widac szczesliwy ze dotarł :) heheh dobrze bo juz nam w miedzyczasie sie scierwo skończyło
potem jak to zwykle godzina 3 w nocy patulku i spać
wstalismy sniadanko
i pojechalismy na wycieczke (łacznie 180 km) - zwiedzilismy zamek w okolicy, narobilismy troche wiochy i smiechu poszczelalismy z łuku (kufa - zyla za strzał) - udało nam się nie pozabijać
wrócilismy na zlocik - tym razem już lightowo tylko jedna flaszeczka na pieciu i samo piffko :), w międzyczasie GrzechuDonPadreCzakTerrier wyczaił jakieś ziółka paragwajskie na straganie , zakupiliśmy to i piliśmy napar wzmacniający
Wzmocnił nas tak że zakończyliśmy o 4 rano ! o jejku jejku
Wstaliśmy i prosto o 11 wskoczyliśmy na maszynki
droga znowu bajeczna - mimo że troche wiało, pusto i przejezdnie
Wszyscy dojechalismy zmordowani ale warto było
Oby więcej takiej pogody i zabawy !
ps. musze napisać wniosek gdzies o odszkodowanie za straty moralne...... do czwartej rano dygać przy scenie .... a stripteasu nie było :C
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:55, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A JA BYLAM W OSTRODZIE I BYLO FAJNIE.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:58, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
u Papy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiteRR
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:32, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No Daro!!! Ja pod wrażeniem twojej relacji nomalnie jestem...
Bardzo fajnie opisane, szkoda, że nie byłem. Taraz tylko na fotki
czekamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PiteRR dnia Pon 17:34, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzybu
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pilawa
|
Wysłany: Pon 18:53, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
zwiedzilismy zamek w Ogrodziencu.b.duzy i zrobil na nas duze wrazenie.Tomi z Don Padre nawet z luku postrzelali..pogoda dopisala i ogolnie super wyjazd.motocykle poswiecone,to i na trzeciego mozna wyprzedzac.reka Boska nas obroni.ha ha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Javol
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:39, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Byliśmy w Ogodziencu w 2006 roku, zamek rzeczywiście jebutny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|